Microsoft okradziony
Jeden z pracowników giganta z Redmont został nie dawno oskarżony przez korporację o kradzież pokaźnej sumy pieniędzy opiewającej na około 0,5 miliona dolarów. Oczywiście firma wytoczyła Robert’owi Curry’emu proces i to nie jeden, lecz najciekawszą sprawą jest metoda z jakiej korzystał wyprowadzając pieniądze z firmy. Przekazywał on pieniądze z trzech niezależnych kont Microsoftu na swoje własne, z wykonywanie jakiś bliżej nie określonych usług. Co najzabawniejsze to fakt iż pan Curry nie miał żadnych zleceń od Microsoftu, a firma była zszokowana tym, że przez dłuży okres czasu zwinął taką sumkę. Jako kierownik namiętnie fałszował dokumenty i stworzył firmę widmo, której płacił Microsoft. Pomysł sprytny, lecz jak widać każde kłamstwo ma krótkie nogi.