Francja padła ofiarą cyberprzestępców
Do tej pory ataki złośliwego oprogramowania omijały państwo francuskie, lecz w styczniu tego roku hakerzy zainteresowali się również informacjami poufnymi rządu francuskiego. Atak był dość typowy, ponieważ rozesłano mnóstwo listów elektronicznych z zainfekowanymi załącznikami. Zarażono w ten sposób aż 150 komputerów, a co za tym idzie wykradziono informacje. Ciekawostką jest fakt, iż hakerzy byli zainteresowani tylko i wyłącznie informacjami dotyczącymi niedawnego szczytu G20. Należałoby również dodać, ze trojany skutecznie omijały wszystkie cenne informacje nie dotyczące zjazdu 20 najbardziej wpływowych państw jaki odbył się nie dawno we Francji. Osobiście uważam, że za całą akcją mogą stać organizacje antyglobalistów, ale to czysto subiektywne przeczucie. Francja poważnie podeszła do problemów i sztab specjalistów pracuje nad wykryciem cyberprzestępców przez całą dobę. Ciekawi mnie tylko jakie będą efekty tej wzmożonej działalności.