Czesław Michniewicz – jak ocenić go jako selekcjonera?

0
182

Według selekcjonera Michniewicza Polacy powinni hucznie świętować wynik kadry na mundialu. Niestety dla niego wielu sympatyków reprezentacji ma odmienne zdanie. Według ich opinii były trener Legii zmarnował potencjał naszych reprezentantów. Wyjaśniamy, jak można ocenić prace tego selekcjonera.

Jak można ocenić prace Michniewicza?

Przygoda Czesława Michniewicza jako selekcjonera zaczęła się bardzo pozytywnie. Po uniknięciu barażu z Rosją musieliśmy zagrać tylko jedno spotkanie przeciwko Szwecji. Zwycięstwo dało na upragniony awans na mundial, a trener został obdarzony sporym kredytem zaufania. Później przyszły zmagania w Lidze Narodów, gdzie zdołaliśmy się utrzymać w najmocniejszej dywizji. Gra Polaków podczas meczów tych rozgrywek nie wyglądała najlepiej, a doskonałym przykładem naszej niemocy była porażka 1-6 z Belgami. Mistrzostwa Świata w Katarze dały nam upragniony awans do fazy pucharowej. Jest to wynik, którego nie udało się osiągnąć przez 36 lat, a pomimo tego prezes PZPN nie zdecydował się na przedłużenie współpracy z Michniewiczem. Poniżej wyjaśniamy, dlaczego podjął taką decyzję.

Zarzuty wobec Michniewicza

Najczęstszym zarzutem wobec pracy Michniewicza jest wdrażanie defensywnego stylu do naszej kadry. Zamiast skupić się na naszych gwiazdach w ofensywie trener postanowił dostosować taktykę do umiejętności i cech prezentowanych przez takich graczy jak Glik oraz Krychowiak. Takie podejście zaowocowało fatalną grą przeciwko Meksykowi i jeszcze gorszą w meczu z Argentyną. Mając w kadrze takich zawodników jak Lewandowski, Zieliński lub Milik należy zrobić wszystko by wykorzystać ich potencjał. W ten sposób buduje się silne drużyny, które nie są złożone z samych gwiazd. Kolejny zarzut wobec byłego selekcjonera to jego arogancka postawa wobec mediów. Podczas konferencji prasowych w Katarze każde pytanie skierowane do Michniewicza było przez niego traktowane jako atak. Co ważne, tyczyło się zarówno polskich, jak i zagranicznych dziennikarzy. Ponadto, nie można zapominać o błędach podczas dobierania członków sztabu. Żaden z nich nie miał do czynienia z dorosłym futbolem na najwyższym poziomie. W takim przypadku ciężko liczyć na merytoryczne porady w kryzysowych sytuacjach. Dlatego więcej informacji znajdziemy na https://powrotroberta.pl/2022/12/czarne-chmury-nad-selekcjonerem.html.

Trener nie gra

Pomimo popełnionych przez Michniewicza błędów należy przypomnieć, że jego zadaniem nie jest gra na boisku. To piłkarze powinni zrobić wszystko, aby podczas Mistrzostw Świata godnie reprezentować swój naród. Wielu z nich nie pokazało wystarczającej woli walki, zaangażowania, a przede wszystkim odwagi. Oczywiście nie pomogły im w tym zupełnie nietrafione założenie taktyczne. Posyłanie wysokich piłek z pominięciem dwóch linii sprawiało, że Lewandowski nie mógł pokazać umiejętności, którymi zachwyca fanów Barcelony. Pomimo tego nie ma wątpliwości, że selekcjoner nie wydał zakazu podejmowania prób dryblingów oraz gry z pierwszej piłki. Bez takich elementów nie ma mowy o efektywnej i efektownej grze. Dlatego należy wziąć pod uwagę to, że kwestie mentalne miały spory wpływ na poczynania Polaków na boisku.